Numer telefonu do schroniska :

667 966 567

piątek, 7 stycznia 2011

Rotacja

Witajcie kochani czytelnicy.
Od czego tu zacząć...
Zacznijmy może od dobrych wieści.
Znacie już doskonale miot od "mojego" Gizma - 8 szczeniaków.
Dziś ostatnia z tej uroczej bandy znalazła swój kawałek podłogi...skradła komuś kawałek serca.
Zadzwoniła do mnie koleżanka,że chce szczeniaka,że mam jej przywieść...Postawiłam na Flexi...
Flexi się spodobała :) Moja malutka...
Pamiętacie ją ?
Zaadoptowała ją moja koleżanka Ola...
Znam tą rodzinę od lat i jestem spokojna :)
Liczę w przyszłości na zdjęcia Flexi !
Siostra Flexi - Lejdi jest już w nowym domu...Uwielbiana !
Zdjęcia już z nowego domu...Lejdi jest księżniczką Pani Kingi z Głogowa

Ta sama Pani Kinga zorganizowała w miejscu swojej pracy zbiórkę kocy, karmy, smyczy itp...
Superaśnie :)

Skoro już miot Gizma jest szczęśliwy , zajmijmy się ponownie innymi.
A jest kim się zajmować.Dzisiaj do schroniska trafiły nowe 3 szczeniaki - 3 suczki.
Dałam im imiona : WIŚNIA,JAGODA,MALINA ( takie nie zimowe).
Suczki były tak wystraszone,że nie chciały wyjść z budy. Na pewno w przyszłości niedalekiej pokażę Wam ich zdjęcia.

Rumba ze swoimi małymi dalej w schronisku.Małe trafiły do Wróblina niestety już chore - są leczone .




Jeśli ktoś myśli o adopcji,  nie może adoptować psa , kota na już...ten miot powinien być przedmiotem jego rozważań - mama naturalnie też.

Dom znalazł szczeniak, którego nie zdążyłam sfotografować ( pojawił się w schronisku około świąt - sylwestra),Świetnie !

Chciałabym przypomnieć tego pieseczka...uwielbiam GO..Jest malutki i drobny i niezwykle przyjazny.
Moi kochani, taki młody piesek ( zdrowy) nie ma wielkich wymagań, za to może być WIELKIM PRZYJACIELEM.Pomóżmy mu ...proszę.

A teraz nowe zdjęcia :
Oto psinka, która jest kompletnie niewidoma.O ile dobrze pamiętam ma około 15 lat...
To kochające stworzenie nie jest inwestycją opieki na długie lata...
Cudownie jakby znalazła swojego człowieka i umarła kochana.
Jak tu trafiła ?

Ktoś przywiązał ją do ławki w parku :((((

Ten cudowny psiak zapewne kiedyś miał dom...
Nie jest w stanie zaakceptować kojca...dlatego mieszka w biurze schroniska .
Miło ze strony władz schroniska,ze takie dobre rzeczy się dzieją :)
Cudowny prawda ?
Niewielki...do adopcji.

Kolejny lokator biura to Atos.
Wielki Atos i wielkie serce !


W schronisku praca ciągle wre...Pracownicy nie mają czasu opowiadać mi szczegółowo o historii każdego psa, piszę tyle ile jestem w stanie sama ogarnąć.
Atos miał wypadek - potrącił Go samochód.
Od tej pory jest niepełnosprawny i niestety samotny...
Jego właścicielka Go takiego nie chciała.
Na szczęście nauczył się chodzić i wygląda całkiem nieźle.
Wielki psiak do adopcji !


Bezcenne

A teraz porozmawiajmy o kotach...W schronisku jest ich około 50...
Od koloru do wyboru.
Są też moi faworyci :)


























...
Koty są cudowne...


Dziś w TYGODNIKU GŁOGOWSKIM BYŁA WZMIANKA O NAS :D
 
Jestem dumna z syna :)

Na koniec pozytywne wibracje.Ku chwale wsparcia :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz